Zrobiony dla małego solenizanta, więc zdrowy musiał być. No i nawet mu smakował :)
Ciasto marchewkowe (przepis znaleziony na jakimś forum):
1 szklanka oleju
2 szklanki cukru
4 jaja
3 szklanki marchwi tartej na drobno
3 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1,5 łyżłeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok 40 min. w temperaturze 180 st. Wystudzić.
Przekroić na pół. Nasączyć sokiem marchewkowym albo herbatą z cytryną.
Ponieważ jest tego ciasta sporo to część piekę osobno w keksówce, potem jest do kawy :)
Masa - jak z ciasta KUBUŚ:
na 1 litrze Kubusia (marchew, brzoskwinia, jabłko) ugotować 3 śmietankowe budynie, do gorącego budyniu dodać pół kostki masła, wymieszać mikserem . Gorący budyń wylać na zimny biszkopt.
Wierzch (też z innego przepisu):
2 łyżki miękkiego masła
1/3 szklanki
cukru pudru
serek homogenizowany
opcjonalnie
kilka kropel soku z cytryny
Składniki
polewy wymieszać i rozsmarować na ostudzonym cieście. Wstawić
do lodówki na co najmniej 1 godzinę.