Tradycyjnie już początek lipca kojarzy się ze ślubem, a raczej z kolejną jego rocznicą. Tym razem już to już ósma i w związku z tym prezentuję nasz rocznicowy tort.
Robi się go całkiem prosto, najważniejsze to tylko upiec biszkopt a potem już prościzna. A przepis na biszkopt mam niezawodny:
Akurat na ten tort potrzebujemy biszkoptu z 6 jajek, więc proporcje są x 1,5, zwykle robię go z 4 jajek więc jest jeszcze prościej :)
Biszkopt:
6 jajek
1,5 szkl. mąki tortowej
3/4 szkl. cukru
1,5 płaskiej łyżki proszku do pieczenia
1,5 łyżki octu
Białka ubić, gdy piana będzie sztywna dodawać stopniowo cukier. Żółtka wymieszać z proszkiem i octem, dodać do piany. Teraz stopniowo wsypywać mąkę, wymieszać. Piec ok. 20-25 minut w 180 stopniach. Po ostudzeniu przekroić na 3 krążki.
Pomysł na masę na tort zaczerpnęłam stąd:
http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=24513 ale trochę ją przerobiłam po swojemu.
Masa truskawkowa:
0,5 l śmietany 36 %
2 łyżki cukru pudru
2 galaretki truskawkowe
0,5 kg truskawek
1 łyżeczka żelatyny
Galaretki rozpuścić w 2 szklankach wody, gdy ostygną dodać pokrojone truskawki, zostawiając kilka z nich do dekoracji. Odlać 0,5 szklanki śmietany i wstawić do lodówki, pozostałą mocno schłodzoną ubić. Gdy galaretka zacznie tężeć dodać ją do śmietany i wymieszać.
Biszkopt nasączyć wodą z cytryną i alkoholem, przełożyć masą truskawkową.
Żelatynę rozpuścić w 2 łyżkach gorącej wody, ostudzić. W tym czasie ubić resztę śmietany z cukrem pudrem, dodać żelatynę. Posmarować nią górę i boki tortu, ozdobić truskawkami. Można boki tortu obsypać czymś dekoracyjnym np. ziarnami sezamu lub płatkami migdałowymi.
Smacznego :)